Lech Poznań przegrał z Dynamem Kijów 0:2 (0:0). Tuż po sparingu skrzydłowy Kolejorza, Sisi przyznał, iż jego zdaniem mistrzowie Polski zaprezentowali się na tle ukraińskiego zespołu naprawdę przyzwoicie.
Bramki w tym spotkaniu dla biało-niebieskich strzelali odpowiednio Junior Moraes oraz Serhij Miakuszko, który ostatecznie rezultat rywalizacji ustalił w drugiej minucie doliczonego czasu gry do drugiej połowy.
– Dynamo to bardzo doby zespół. Uważam, że zagraliśmy nieźle, choć przegraliśmy. W tym meczu próbowaliśmy nowych rzeczy, graliśmy nowym ustawieniem, ale tak to jest w okresie przygotowawczym, że można sobie pozwolić na zmiany – przyznał hiszpański skrzydłowy, cytowany przez „lechpoznan.pl”.
– Ja sam czułem się na boisku dobrze, starałem się być często przy piłce, czasami się to udawało i to mnie cieszy. Czułem się dobrze na boisku, moja współpraca z kolegami z zespołu wygląda coraz lepiej. Rozumiem już lepiej grę drużyny – zaznaczył były gracz Suwon FC.