– Wygraliśmy bardzo ważny dla nas mecz, po którym nawet się nie cieszymy, bo po pierwsze, bardzo dużo nas to kosztowało, oczywiście pod kątem fizycznym i psychicznym. Ale też nie ma takiej radości, bo chcielibyśmy wygrać w innym stylu – powiedział po wygranym meczu w Łodzi, trener Wisły Kraków, Artur Skowronek.

Krakowianie pokonali ŁKS 2:1 i zrobili duży krok w kierunku utrzymania w PKO Ekstraklasie.

– Razem z piłkarzami doskonale wiemy, że tu w szatni są ogromne rezerwy i na pewno będziemy nad nimi pracować. Natomiast dzisiaj ogromny szacunek dla piłkarzy, bo to, jak wyglądała nasza sytuacja pół roku temu, a jak dzisiaj wygląda, to jest właśnie ich robota i naprawdę musimy się uśmiechnąć, bo to są wielkie rzeczy, a piłkarsko na pewno będzie lepiej – dodał Skowronek, cytowany przez oficjalną stronę internetową Białej Gwiazdy.

– Nie weszliśmy po pandemii od razu na wysokie obroty, ale też przeczuwaliśmy, że 2-3 mecze mogą zrobić bardzo dużo pozytywnego. I tak właśnie się stało. Złapaliśmy z powrotem rytm meczowy, treningowy i regeneracyjny – powiedział przed meczem z Górnikiem Zabrze, trener Wisły Kraków, Artur Skowronek.

– Drużyna Górnika jest bardzo dobrze zorganizowana. Bardzo dobrze czuje się w kontrataku, niezależnie czy to u siebie, czy na wyjeździe. Teraz dużo pomagają im kibice. To zespół, który generalnie, nieważne gdzie, najmniej w lidze utrzymuje się przy piłce i to pokazuje sposób ich gry. Jeżeli damy im przestrzeń, to będą problemy, ale zrobimy wszystko, by tę przestrzeń kontrolować – zapewnił szkoleniowiec Białej Gwiazdy.

– Nie przywiązuję wagi do procentowych wyliczeń szans na utrzymanie, bo to są liczby, a my musimy robić swoje na boisku, dlatego nieźle zaprezentowaliśmy się w ostatnim spotkaniu. Za nami dobra regeneracja i jestem przekonany, że w głowach naszych piłkarzy i trenerów jest tylko jedno: zwycięstwo. Chcemy przybliżyć się do naszego upragnionego celu w tym sezonie, jakim jest utrzymanie, myśląc tylko o sprawach absolutnie piłkarskich – stwierdził trener krakowian.