Chris Smalling powiedział, że w spotkaniu z Evertonem piłkarzom Manchesteru United brakowało agresji w grze – poinformował ,,The Guardian”. Zawodnicy Louisa van Gaala przegrali na wyjeździe 0:3.
– To dla nas potężny ostrzegawczy dzwon. Musimy się obudzić. Od pierwszej minuty spotkania z Evertonem nie graliśmy w odpowiednim tempie, a rywale stosowali pressing, który zwykle był naszą specjalnością. W ostatnim spotkaniu zabrakło nam boiskowej agresji – powiedział 25-letni obrońca.
,,Czerwone Diabły” przegrały drugi mecz z rzędu. Po 34. kolejce Premier League zajmują czwarte miejsce w tabeli. Mają dwa punkty straty do Manchesteru City i Arsenalu Londyn.
W następnej kolejce Manchester United zmierzy się z West Bromwich Albion. Mecz odbędzie się 2 maja na Old Trafford.
– Mam nadzieję, że w spotkaniu z West Bromem zobaczymy inny Manchester United. Musimy wyciągnąć wnioski z meczu z Evertonem. Kibice zasługują na lepszą grę w naszym wykonaniu – dodał Smalling.