Już w sobotę krakowska Wisła podejmie na swoim stadionie Górnika Łęczna. Franciszek Smuda przyznaje, że najbliższy rywal Białej Gwiazdy podoba mu się bardziej, kiedy gra na wyjazdach, niż u siebie.
– Na wyjazdach naprawdę rozgrywają kapitale spotkania. Stworzył się z tych zawodników ciekawy zespół, chociaż niektórzy odsyłali ich do lamusa. Okazało się, że są to pełnowartościowi piłkarze – powiedział Smuda.
– Górnik Łęczna nie stara się grać defensywnie, na każdym wyjeździe zawodnicy walczą o pełną pulę i to się chwali, że w ten sposób podchodzą do sprawy. Dzięki temu mają większą możliwość wygrania meczów i utrzymania się w lidze – dodał opiekun krakowian.
Jak więc Wisła podejdzie do tego rywala? – Musimy zagrać na tym poziomie, z którego wszyscy będą zadowoleni – dziennikarze i kibice. Należy zachowywać się tak, jakby przyjechał do nas Real Madryt. Do takich drużyn podchodzi się z odpowiednią motywacją. Trzeba mieć też charakter, aby zwyciężać, zwłaszcza u siebie. Na wyjeździe też potrafimy wygrać, ale wszystko zależy od zawodników – podsumował Smuda.
Po 15. kolejkach Biała Gwiazda zajmuje 5. pozycję z dorobkiem 25 punktów, zaś Górnik Łęczna jest 13. i ma na swoim koncie 17 „oczek”.