Transfer Eduardsa Visnjakovsa do niemieckiego FC St. Pauli prawdopodobnie nie dojdzie do skutku – poinformował Tomasz Andrzejewski z portalu widzewiak.pl.
Łotysz w zeszłym tygodniu przebywał w Hamburgu na badaniach medycznych i rozmowach z władzami klubu. Po nich ustalono, że do środy Niemcy podejmą decyzję, czy decydują się na transfer i ewentualnie prześlą do Widzewa oficjalną ofertę. Do tej pory to nie nastąpiło.
O odstąpieniu od transakcji informuje też dziennik Hamburger Abendblatt. Jako powód wskazuje rozbieżności finansowe. St. Pauli nie zdecydowało się spełnić oczekiwań finansowych łódzkiego klubu. Zaskakuje jednak suma, jaka jest wymieniana w tym kontekście.
Według działaczy klubu 2. Bundesligi, Widzew oczekiwał miliona euro odstępnego, a oni byli w stanie zapłacić połowę tej kwoty. Tymczasem ostatnio mówiło się, że Widzew byłby gotów przeprowadzić transfer przy cenie 500-600 tyś euro. Okazuje się, że nie.
Add Comment