Starzyński: Jesteśmy w ciężkiej sytuacji, walczymy o utrzymanie

W drugim meczu z rzędu bramkę dla chorzowskiego Ruchu zdobył Filip Starzyński. Ponownie „Figo” pewnie wykonał rzut karny. Niestety, jak podkreśla sam zawodnik, jeden punkt to nie to, o co walczyli chorzowianie w spotkaniu z Lechią.

– Chcieliśmy wygrać. W pierwszej połowie mieliśmy kilka okazji, które mogliśmy zamienić na bramkę. Niestety zamiast tego, straciliśmy głupiego gola pod koniec, zabrakło koncentracji i do przerwy przegrywaliśmy – przyznał piłkarz cytowany przez oficjalną stronę Niemieckich.

Bramka „do szatni” nie podłamała chorzowian. W drugiej połowie szybko wyrównali, ale nie udało się pójść za ciosem i zdobyć zwycięskiego gola. – Ta bramka nie mogła nas podłamać. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji, walczymy o utrzymanie i musimy cały czas starać się grać jak najlepiej. W drugiej połowie stworzyliśmy mniej sytuacji. W każdym meczu musimy teraz walczyć o trzy punkty i każdy musi dać z siebie wszystko – zakończył „Figo”.