Menedżer Newcastle United, Steve McClaren przyznał w ostatnim wywiadzie, że cała drużyna „Srok” skupia się na poprawie swojej dyspozycji i dąży do przerwania złej passy.
W bieżących rozgrywkach Premier League ekipa z St. James’ Park poniosła już osiem porażek. Obecnie zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, mając w swoim dorobku dziesięć punktów.
– Początki w nowej pracy zawsze są trudne. Podobne doświadczenia mam z pobytu w Middlesbrough, kiedy w sezonie 2001/02 przegraliśmy pierwsze cztery mecze – powiedział 54-letni trener cytowany przez „FourFourTwo”.
– Nasze wysiłki były bezcelowe i niektóry twierdzili, że nie mamy szans na poprawę. Przezwyciężenie tego stanu zajęło nam dobre sześć miesięcy. To był bardzo zły okres – dodał.
– W kolejnym roku odbudowaliśmy wiarę we własne możliwości, choć nie przyszło nam to łatwo. Myślę, że tutaj będzie podobnie, dlatego nie zamierzamy panikować. Z czasem nasza obecna sytuacja ulegnie poprawie i wszystko zacznie działać tak, jak powinno. W takich chwilach kształtuje się charakter – podsumował.