– Stworzyliśmy kilka dobrych okazji, po których powinniśmy zdobyć bramki, ale tego nie zrobiliśmy. Zagraliśmy źle i kiedy popełnia się takie błędy to nie zasługuje się nawet na remis. Basel wygrało zasłużenie – stwierdził kapitan Liverpoolu Steven Gerrard.
– Szwajcarzy starali się, walczyli o każdą piłkę i zostawiali serce na bosku. My za to byliśmy zbyt miękcy i to jest najbardziej frustrujące. Strata bramki po rzucie rożnych dopełniła fatalnego obrazu naszej gry – dodał.
Następnie Gerrard skupił się na woli walki. – Musimy wziąć się w garść. Z Evertonem zremisowaliśmy wygrany mecz, teraz oddaliśmy spotkanie praktycznie bez walki. Bez piłki byliśmy agresywni, ale gdy mieliśmy wymienić kilka podań to graliśmy bez celu. Byliśmy za słabi – zakończył.
Add Comment