Obrońca Lechii Gdańsk, Paweł Stolarski w swoim ostatnim wywiadzie nie ukrywał radości z powołania do młodzieżowej reprezentacji Polski.
Podopieczni Marcina Dorny zagrają 12 listopada w Gdyni z Norwegią, a cztery dni później w Krakowie zmierzą się z Ukrainą.
– Myślami byłem już przy meczu z Niemcami, kiedy przyszło powołanie do kadry U-21. Było to dla mnie bardzo pozytywne zaskoczenie i cieszę się, że trafiłem do reprezentacji trenera Dorny – powiedział Stolarski cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Mam zamiar udowodnić, że nie jest to nominacja na wyrost. Chcę pokazać się z jak najlepszej strony i zagościć w tej kadrze na dłużej. Wiadomo, że kadra do lat 21 to bezpośrednie zaplecze pierwszej reprezentacji, o czym świadczą chociażby ostatnie powołania dla Pawła Dawidowicza czy Mariusza Stępińskiego. Fajnie byłoby kiedyś pójść w ich ślady. Dlatego to powołanie to dla mnie impuls do dalszej ciężkiej pracy – dodał.