Piłkarze Lecha Poznań rozpoczęli w poniedziałek 3-dniowe mini-zgrupowanie w Międzychodzie. W jego trakcie odbędą aż 4 jednostki treningowe i rozegrają jeden mecz sparingowy. Rywalem Kolejorza będzie IV-ligowa Warta Międzychód. Przed wyjazdem, komentarza na oficjalnej stronie internetowej Lecha udzielił Szymon Drewniak.
– Wszyscy jedziemy tam po to, by ciężko trenować. Zapowiadają się bardzo pracowite dni. Mamy nadzieję, że po powrocie taktyka trenera wpoi się już w nasze głowy i dzięki temu jako kolektyw będziemy lepiej funkcjonować na boisku – wyjaśnił pomocnik Lecha Szymon Drewniak.
Początek w wykonaniu Lecha jest bardzo daleki od przedsezonowych założeń. Poznaniacy odpadli już z europejskich pucharów, a w lidze plasują się dopiero na 10. miejscu. Na komplet punktów kibice Kolejorza czekają już ponad miesiąc. Ostatni raz Lech zwyciężył 10 sierpnia w Gdańsku, gdy z zespołem żegnał się Mariusz Rumak.
– Ostatnio wyjątkowo nam się nie wiedzie i za wszelką cenę chcemy się jak najszybciej odbudować. Jak do tej pory niewiele trenowaliśmy pod okiem nowego trenera i wciąż można jeszcze mówić o nowym rozdaniu. Każdy zaciekle walczy o swoje miejsce w zespole, co całej drużynie powinno wyjść na plus – zauważył Szymon Drewniak.
Add Comment