Lech Poznań pokonał w dwumeczu Zagłębie Lubin i zagra w półfinale Pucharu Polski. Swojego zadowolenia z awansu do kolejnej fazy rozgrywek nie ukrywał tuż po czwartkowym spotkaniu rewanżowym ofensywny pomocnik Kolejorza, Szymon Pawłowski.
– Najważniejszy jest awans do półfinału Pucharu Polski. Fajnie, że udało się strzelić tego gola, ale to chłopacy zrobili dobrą robotę. Przede wszystkim cieszy to, że zagraliśmy na zero z tyłu – powiedział Szymon Pawłowski, cytowany przez „lechpoznan.pl”.
– Mecz nie był olśniewający, ale swój cel osiągnęliśmy, ponieważ jesteśmy dalej w krajowych rozgrywkach. Teraz odkładamy Puchar Polski do wiosny i skupiamy się na Ekstraklasie, bo punkty są nam bardzo potrzebne – dodał.
W bieżącym sezonie Szymon Pawłowski rozegrał we wszystkich możliwych rozgrywkach 25 meczów. Strzelił w nich dwie bramki oraz zanotował dwie asysty. Na listę strzelców 29-latek wpisywał się podczas spotkań z Ruchem Chorzów oraz szwajcarskim FC Basel.