Skrzydłowy Borussii Moenchengladbach, Thorgan Hazard przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, iż nie miał łatwo, żeby wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie „Źrebaków”.
– To prawda, że długo czekałem na swoją szansę, ale moi koledzy, którzy grają na tej pozycji spisywali się bardzo dobrze. Ostatecznie, opłacało się ciężko trenować – powiedział Belg, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Przed spotkaniem z Werderem Brema przyszedł do mnie trener i powiedział, że dobrze prezentowałem się na treningach i zasłużyłem na miejsce w podstawowym składzie. Z mojego punktu widzenia to w stu procentach wykorzystałem tę szanse i dałem z siebie wszystko, żeby odpłacić za zaufanie – dodał.
W najbliższej kolejce Bundesligi podopieczni Andre Schuberta zagrają na wyjeździe z FC Augsburg. W tym spotkaniu nie będzie mógł zagrać Lars Stindl, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Jego miejsce na ataku może zająć m.in. Thorgan Hazard. – To jest decyzja naszego trenera. Każdy wie, że mogę również występować na tej pozycji. Chcę po prostu grać. Daję z siebie wszystko na treningach i jeśli będzie taka konieczność to zagram nawet na obronie – zakończył.