Nową osobą w sztabie szkoleniowym Lech Poznań jest Tomasz Rząsa, były reprezentant Polski, a w przeszłości gracz takich drużyn jak Feyenoord czy też Partizan Belgrad. Oficjalna strona Kolejorza zapytała go o wrażenia z pierwszych dni jako asystent trenera Macieja Skorży.
– W ostatnich dniach kadra Kolejorza jest mocno zdziesiątkowana. Aż siedmiu lechitów zostało powołanych do swoich kadr narodowych. Z jednej strony musimy być jako klub zadowoleni, że wielu piłkarzy wyjeżdża czy to na kadrę czy reprezentacje młodzieżowe. Świadczy to o sile drużyny. Cieszy nas to, ale z drugiej strony jako nowy sztab szkoleniowy pracujący z tym zespołem chcielibyśmy mieć jak najszybciej cały zespół na boisku treningowym. Chcemy popracować z nimi przed meczem z Jagiellonią. Siłą rzeczy jednak nie możemy tego zmienić i pracujemy z zawodnikami, którzy pozostali – zdradził Rząsa.
Na konferencji prasowej przedstawiającej nowy sztab szkoleniowy wszyscy trenerzy zgodnie przyznawali, że najwięcej do poprawienia w zespole jest w sferze mentalnej. – Pracujemy w różnych aspektach. Rozmawiamy z zawodnikami poza treningami. Teraz, kiedy zawodnicy wyjechali – jest możliwość indywidualnego porozmawiania z piłkarzami którzy pozostali tutaj na miejscu. Widać już jednak, że atmosfera jest coraz lepsza – dodał Rząsa.
Add Comment