Pomocnik Realu Madryt i reprezentacji Niemiec Toni Kroos przed sobotnim meczem z Polską w Warszawie nie uniknął pytań o różnice w grze w Bundeslidze i hiszpańskiej Primera Division.
– Nie lubię porównań do Xabiego Alonso. Gramy jednak na podobnych pozycjach i nie różnimy się zbyt wiele sposobem gry – wyznał w rozmowie z dziennikiem „Marca” rozgrywający mistrzów świata.
– Primera Division wymaga większego zaangażowania od Bundesligi, go grają tutaj lepsi zawodnicy. W Niemczech jednak więcej zespołów potrafi nawiązać wyrównaną walkę i tworzyć silniejszym problemy – podkreślił pomocnik „Królewskich”.
– Nie da się jednak wygrywać meczów na 70 czy 80 procent. Zawsze trzeba dawać z siebie maksimum. Czuję się już bardzo zintegrowany z Realem i poza nim. Staram się uczyć języka powoli i to pomoże mi jeszcze bardziej w relacjach z drużyną. W tej chwili rozumiemy się jednak dobrze posługując się angielskim – dodał Toni Kroos.
Add Comment