Reprezentacja Belgii pokonała Francję 4:3 w towarzyskim meczu rozegranym na Stade de France w Paryżu. Piłkarze Marca Wilmotsa są niepokonani od zakończenia ubiegłorocznego mundialu.
Pierwszego gola strzelił pomocnik Manchesteru United, Marouane Fellaini w 17. minucie gry. Do przerwy goście prowadzili 2:0. Ten sam zawodnik zdobył drugą bramkę w 42. minucie meczu, po podaniu Toby’ego Alderweirelda.
Pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy spotkania, Fellaini zaliczył asystę, a na listę strzelców wpisał się Radja Nainggolan. Trzy minuty później, „Trójkolorowi” zdobyli pierwszego gola. Rzut karny wykorzystał Mathieu Valbuena. „Czerwone Diabły” zdołały odpowiedzieć bardzo szybko. Po minucie było już 4:1. Tym razem chorwacki sędzia Marijo Strahonja podyktował jedenastkę dla gości. Wykorzystał ją Eden Hazard.
W końcówce meczu, gospodarze zdołali zmniejszyć rozmiary porażki. Najpierw w 89. minucie spotkania, na listę strzelców wpisał się Nabil Fekir, a w doliczonym czasie gry, Thibauta Courtois pokonał Dimiri Payet.
Następnym rywalem piłkarzy Wilmotsa będzie Walia. Mecz w ramach eliminacji do Euro 2016 rozegrany zostanie w piątek w Cardiff. Obie drużyny znajdują się na czele grupy B. Mają dwa punkty przewagi nad Izraelem. Francja w sobotę zagra towarzyskie spotkanie z Albanią.
**********
Francja – Belgia 3:4 (0:2)
Bramki: Valbuena 53-karny, Fekir 89, Payet 90+1 – Fellaini 17, 42, Nainggolan 50, Hazard 54
