Do sobotniego meczu z Górnikiem Łęczna pozostało coraz mniej czasu. Mimo tego trener Franciszek Smuda nie może skorzystać ze wszystkich swoich piłkarzy – podała oficjalna strona Wisły Kraków.
Donald Guerrier oraz Emmanuel Sarki dopiero tej nocy zakończyli wraz z reprezentacją Haiti udział w Pucharze Karaibów i w Krakowie spodziewani są jutro we wczesnych godzinach wieczornych. To oznacza, że przed meczem z Łęczną wezmą udział tylko w jednym wspólnym treningu z drużyną Białej Gwiazdy.
Podobnie jest w przypadku reprezentantów zespołu U-20, występujących w kadrze Polski: Alana Urygi oraz Mariusza Stępińskiego. Zawodnicy, którzy wczoraj wieczorem przegrali ze swoimi rówieśnikami z Niemiec 0:2, w Krakowie zameldują się dopiero dzisiaj popołudniu.
– To normalna sytuacja w świecie futbolu. Mecze kadry są bardzo ważne. Pamiętajmy, że nie tylko nas dotykają te realia, ale także inne kluby. Dlatego każdy wykonuje swoją pracę najlepiej jak potrafi – tłumaczy asystent trenera Franciszka Smudy, Marcin Broniszewski.
– Przerwę na mecze reprezentacji narodowych, a także treningi tuż przed meczem z Górnikiem Łęczna poświęcamy przede wszystkim na poprawę skuteczności w grze obronnej oraz w ataku. To przepis na nasz wspólny sukces, który powinien w efekcie dać nam wysoką zdobycz punktową – kończy.
