Witam, dziś kupon z tych „ratujemy budżet”, taka mini tasiemka, więc mam nadzieję że nic nie zawiedzie 😉 Trzy mecze opisze razem, a czwarty osobno.
Cordoba – Real / Godz 16:00 / Typ : 2
Atletico – Rayo Vallecano / Godz 20:00 / Typ : 1
Villareal – Levante / Godz 22:00 / Typ : 1
Wszystkie trzy drużyny grają z ekipami dużo słabszymi od siebie i tu już nie ma odpuszczania bo przynajmniej pierwsze dwie drużyny walczą o mistrzostwo Hiszpanii razem z Barceloną, które też de facto powinna swój mecz wygrać. W takich meczach punktów po prostu tracić NIE MOŻNA, jeśli chce się zostać Mistrzem Hiszpanii. W wielkie analizy nie ma co się rozpisywać zwłaszcza przy kursach 1.14-1.30 bo no, wiadomo, że gra po kursach jest śmieszna, ale tu choćby w tym widać zdecydowanych faworytów dzisiejszych spotkań. Jak wiecie nie grywam zbyt często takich kursów, ale czasami trzeba uciec w skrajność i może to wydaje się trochę śmieszne, to mini tasiemką chcę uratować budżet. Nienawidzę tego słowa ale to tzw. 'pewniaki’, nie lubię grać na faworytów – choć nie, lubię, ale nie po takich kursach; natomiast jeśli w tych meczach wynik będzie inny niż zwycięstwo Realu, Atletico czy Villarealu to naprawdę będą to spore niespodzianki. Real to zespół 3 klasy wyższy od Cordoby powinien sobie spokojnie poradzić na wyjeździe – nie uciekam w handi bo przy takim kursie to nie najlepszy pomysł. Atletico to u siebie najlepszy zespół w lidze, Rayo co prawda na wyjeździe gra dobrze ale przeplatają te lepsze mecze gorszymi, gdzie te gorsze to raczej porażki z drużynami z górnej części tabeli o czym chociażby świadczą wyniki 3:0 od Valencii czy 5:1 od Realu. Villareal to drużyna, która gra lepiej na własnym boisku i tu zdobywa większość punktów. Ostatnie 4 mecze u siebie to 4 zwycięstwa. Levante gra na wyjazdach bardzo słabo i szanse na zdobycz punktową w tym meczu raczej słabe dla nich. Żółta Łódź raczej nie będzie się bić o Mistrza ale o Europejskie Puchary jak najbardziej, więc uważam, że i oni wygrają swój dzisiejszy mecz.
Chelsea – Bradford / Godz 16:00 / Typ : 1
Podobnie jak wyżej, zagłębiać się w analizę nie ma co bo od razu widać kto jest faworytem. Przypuszczam, że i moja mama (jak pewnie wiele innych), która na piłce się nie zna kompletnie, tylko coś tam kojarzy bo ja oglądam poprawnie wytypowałaby zwycięzcę tego spotkania… 😀 Drużyna, która jest liderem w Premier League i gra doskonały futbol, zmierzy się z 6. drużyną trzecioligową. Choćby Chelsea grała rezerwami to i tak powinni to spotkanie wygrać, a zapewne wyjdą połową podstawy i paru zmienników, którzy i tak na ławce Mou są bardzo dobzi i wielu menedżerów widziało by ich w pierwszych „11-stkach” swoich ekip. Bradford z tego co patrzę to na wyjazdach gra przyzwoicie, przyznam się nigdy ich nie oglądałem, ale oglądałem wielokrotnie Chelsea. I chociażby jeśli ta Chelsea, która niedawno na Liberty pokonała Swansea 5:0 w pięknym stylu nie wygra dziś na własnym obiekcie z trzecioligowcem to będzie to nie lada niespodzianka. Po prostu nie widzę tu innego scenariusza niż pewny win Londyńczyków
Tasiemka :
Cordoba – Real 2
Atletico – Rayo Vallecano 1
Villareal – Levante 1
Chelsea – Bradford 1
AKO 2.04
Stawka 3/10