Nasze koszykarskie typy na dziś przedstawiają się następująco.
EuroCup godz.18.45
Nymburk – Oldenburg Typ: 2 kurs 2.25
W pierwszej kolejce EuroCup oba zespoły poniosły porażkę, Nymburg przegrał z Nancy, a niemiecki zespół uległ u siebie hiszpańskiej Sevilli, co według mnie było małą niespodzianką.
Niemcy zagrali, przede wszystkim fatalnie pod tablicami, gdzie statystki zbiórek mówią same za siebie 37-25 na korzyść Sevilli, w tym 32-14 w defensywie. Trener i gracze zespołu, podkreślają w wywiadach, że popracowali mocno nad grą obronną i drugi taki mecz nie powinien im się przydarzyć.
Dla Nymburka będzie to już czwarty mecz w ciągu tygodnia (liga czeska, VTB i EuroCup), więc zmęczenie z upływem minut na parkiecie, na pewno będzie widoczne, a nie jest to drużyna z szerokim składem, więc możliwość rotacji też nie jest duża. Mam też nadzieję, że gracze Oldenburga zagrają podobnie do tego, co pokazują w lidze niemieckiej, wtedy spokojnie mogą powalczyć o zwycięstwo w tym meczu.
EuroCup godz.20.30
Paris Levallois – Reggiana Typ: 1(-4,5) kurs 1.76
Ekipa z Paryża w pierwszej kolejce pokazała kawał dobrej koszykówki, ulegając nieznacznie, faworyzowanej ekipie z Saragossy 76-77. Reggio pokonali niemiecki Brose Basket 70-67.
W ekipie włoskiej jest trochę problemów, nie zagra Darius Lavrinovic, na urazy narzekają też Drake Diener i Giovanni Pini, przed meczem okaże się, czy dadzą radę wystąpić. Do tego stracili dużo sił w ostatnim meczu w lidze włoskiej, gdzie ulegli Cremonie 69-70.
Paris od trzech spotkań (liga francuska, EuroCup) pozostaje bez zwycięstwa, choć w każdym z tych spotkań przegrywali nieznacznie, ale mieli też kłopoty z kontuzjami. Teraz w składzie nie ma już urazów i zespół w końcu mógł spokojnie przygotować do tego meczu. Mam nadzieję, że to wszystko zaprocentuje na korzyść gospodarzy i przerwą tę serie efektownym zwycięstwem.
Liga Francuska kobiet(LFB) godz.20.00
Mondeville – Toulouse Typ: 2 kurs 2.55
Druga kolejka LFB i starcie Mondeville z Tuluzą. Po pierwszej kolejce w lepszej sytuacji Mondeville po wygranej z Lyonem.
Ekipa z Lyonu prowadziła do przerwy 19 pkt. by na koniec przegrać 70-78. Zawodniczki z Lyonu kompletnie niezrozumiale przeszły obok meczu w drugiej połowie, natomiast Mondeville powolutku, nie niepokojone przez rywalki, odrabiały straty. Według mnie więcej w tym zwycięstwie „zasługi” Lyonu, niż dobrej gry Mondeville.
Tuluza przystępuje do meczu po nieznacznej porażce z Flames Corolo 64-68, gdzie pokazały,że potrafią dobrze grać z teoretycznie silniejszymi rywalkami, a przy odrobinie szczęścia mogły się pokusić o zwycięstwo. Porównując oba mecze, wydaje mi się, że drużyny prezentują podobne umiejętności i jeżeli Tuluza zagra z takim samym zaangażowaniem, może jak najbardziej powalczyć o zwycięstwo w tym spotkaniu.