26. kolejka Tauron Basket Ligi i mecz w którym Asseco Gdynia na własnym parkiecie podejmuję Śląsk Wrocław. Gospodarze na ósmym miejscu, ostatnim premiowanym awansem do play off, Śląsk na czternastej pozycji w tabeli.
Dla gdynian nie ma już miejsca na porażki, tym bardziej z zespołami które są niżej w tabeli, w dodatku na własnym parkiecie. Chcąc awansować do play off znów muszą zacząć wygrywać, mają blisko za plecami Turów, AZS Koszalin i MKS Dąbrowę Górniczą, zespoły które również są zainteresowane walką o awans do play off, przy tak wyrównanej tabeli każde zwycięstwo jest niezwykle istotne. Obie drużyny z bardzo młodym składem, z tą tylko różnicą, że Asseco od początku sezonu stawiało na takie rozwiązanie, natomiast Śląsk po zawirowaniach z zagranicznymi zawodnikami i ich odejściu czy podziękowaniu im za grę, został zmuszony do grania w większości młodymi zawodnikami.
Trener Tane Spasev i zawodnicy klubu z Gdyni podkreślają, że w tym spotkaniu chcą zmazać plamę z ostatniego ligowego spotkania z AZS Koszalin (65-83) i udowodnić swoim kibicom, ale też przede wszystkim sobie, że potrafią zdecydowanie lepiej grać niż to co pokazali w Koszalinie. W tym meczu oddawali bardzo mało rzutów do tego jeszcze na słabej skuteczności, dużo strat i fauli dopełniło tylko ten słaby występ zespołu, drugie takie spotkanie nie powinno im się przytrafić.
Kadrowo wyglądają naprawdę dobrze, są świetni młodzi zawodnicy jak Matczak, Parzeński, Żołnierewicz czy Kowalczyk, dwójka doświadczonych graczy Frasunkiewicz i Szczotka, do tego Hickey gracz ze sporymi umiejętnościami, na chwilę obecną dysponują silniejszą kadrą od wrocławian. Mam nadzieję, że gracze Asseco wyjdą na ten mecz z taką sportową złością za ostatni mecz i już od początku narzucą rywalom swój sposób grania, wtedy powinni a nawet muszą powalczyć w tym spotkaniu o zwycięstwo.
Tauron Basket Liga: Asseco Gdynia – Śląsk Wrocław, typ: podwójny wynik Asseco/Asseco, kurs: 1,64.