Drugi mecz finału Ligi Adriatyckiej pomiędzy Crveną Zvezda Belgrad, a Mega Leks. W pierwszym spotkaniu Crvena zwyciężyła 95-88, finał rozgrywany jest do trzech wygranych.
Mega Leks mocno osłabiona na finał, grają bez Aranitovica, Jaramaza, Kabe i Pavlovica, a występ Luvavu (nie grał w pierwszym meczu) znów jest niepewny. Wydaje się, że w pierwszym meczu dali z siebie maksimum, bardzo długo prowadzili wyrównaną grę z Crveną i ciężko będzie przy tak ograniczonej rotacji składem (praktycznie siedmiu zawodników do grania), zagrać kolejny mecz na takiej intensywności w odstępie dwóch dni. Z kolei Crvena zdecydowanie nie pokazała w tym spotkaniu całej swojej siły, zagrali dobrze w ataku (dużo zbiórek ofensywnych i punktów z ponowienia), ale słabiutko w obronie, pozwolili rywalom na zbyt dużo łatwych punktów z czystych pozycji. Dużo więcej można też wymagać od takich graczy jak Kinsey, Mitrovic czy Guduric, którzy zdobyli odpowiednio 7, 3 i 9 punktów w pierwszym meczu, zdecydowanie poniżej ich możliwości. Crvena musi wykorzystać dzisiaj wąską ławkę Mega Leks i tym samym większe zmęczenie rywali pierwszym meczem (aż czterech zawodników w pierwszym spotkaniu z ponad 30 minutami na parkiecie) i po raz kolejny odnieść zwycięstwo, co bardzo zbliży ich już do obrony tytułu sprzed roku.
ABA Liga Adriatycka, godz. 20:00, Crvena Zvezda Belgrad – Mega Leks,typ: 1 (-9.5), kurs: 1.71