We włoskiej Lega A dojdzie do pojedynku w którym zajmująca siódme miejsce ekipa Pistoii podejmuję na własnym parkiecie czternastą w tabeli Virtus Bologne.
Gospodarze z bilansem 13-13, natomiast Bologna 10-16. Pistoia przystępuje do tego spotkania po czterech porażkach z rzędu w lidze, najwyższa pora przełamać tę serię. Trener Vincenzo Esposito ma bardzo mocną kadrę w tym sezonie ale przede wszystkim to bardzo zgrany kolektyw, aż siedmiu zawodników z dwucyfrową średnią punktową na mecz lub bardzo blisko tego (Czyż, Moore, Knowles, Antonutti, Blackshear, Filloy, Kirk) wydaje się, że kwestią czasu pozostaje ich powrót do lepszej gry.
Virtus Bologna w dzisiejszym meczu może wystąpić bez swoich dwóch ważnych graczy, pierwszego rozgrywającego Abdula Gaddy i środkowego Dextera Pittmana, ze względu na urazy nie trenowali w tygodniu z zespołem i ich występ dzisiaj jest bardzo niepewny. Jeżeli zabraknie tych dwóch zawodników Bologna będzie miała bardzo utrudnione zadanie w tym meczu. Trener, zawodnicy oraz zarząd Pistoii na ostatniej konferencji klubowej mocno podkreślali, że bardzo zależy im na odniesieniu zwycięstwa w tym spotkaniu, przede wszystkim chcą zwyciężyć dla własnych kibiców którzy co mecz mocno ich wspierają a ostatnio nie mają powodów do radości z ich gry (w ostatnim meczu ligowym przegranym na własnym parkiecie z Torino musieli wysłuchać wiele gorzkich słów od kibiców).
Mając również na względzie to, że po ostatnich porażkach bardzo zbliżyły się do nich zespoły które cały czas walczą o awans do play off, powinni zrobić wszystko by odnieść dzisiaj zwycięstwo i tym samych odbudować zaufanie swoich kibiców.
godz. 18.15 – Lega A Włochy: Pistoia Basket – Virtus Bologna, typ: 1 (-5,5), kurs: 1,76.