W grupie P czwarta kolejka FIBA Europe Cup i starcie łotewsko-czeskie. Gospodarze na drugiej pozycji w tabeli z bilansem 2-1, goście natomiast trzeci z bilansem 1-2.
W pierwszym spotkaniu obu drużyn, Nymburk pokonał Ventspils 88-64. Dla Czechów to niezwykle istotny mecz, po dwóch porażkach z rzędu mają gorszy bilans od rywali i nie mogą sobie pozwolić na kolejne potknięcia, bo znacznie skomplikują swoją sytuację w tabeli. W ostatnim spotkaniu w lidze VTB Czesi wysoko pokonali na wyjeździe ekipę Kalev/Cramo 99-70. W tym spotkaniu trener Czechów Ronen Ginzburg oszczędzał swoich graczy, tylko jeden zawodnik z całej dwunastki, zagrał więcej niż 11 minut w meczu. To pokazuje jaką możliwość rotacji ma trener, nie tracąc przy tym wartości sportowej po zmianach. Zmiennicy pokazali się ze świetnej strony, niczym nie ustępując graczom pierwszej piątki.
Trener pokazał, że bardzo poważnie podchodzą do starcia z Łotyszami i chciał zachować jak najwięcej sił u swoich zawodników. Ventspils natomiast uległ w lidze łotewskiej Valmieri 83-87 po dogrywce i tutaj trener Łotyszy Muiznieks nie oszczędzał swoich graczy, zagrali ciężki mecz zostawili na parkiecie dużo sił. Warto dodać również, że Nymburk między czasie dodał do składu silnego skrzydłowego Jagodica-Kuridza z Cibony, który już w debiucie z Antwerpią został wybrany najlepszym zawodnikiem Czechów, mam nadzieje, że w swoim drugim meczu w FIBA Europe Cup pokaże się z równie dobrej strony i wydatnie pomoże kolegom w walce o zwycięstwo w tym spotkaniu.
FIBA Europe Cup, Ventspils-Nymburk godz. 18.00, Typ: 2 (+3,5), Kurs: 1,88.