Starcie sąsiadów z tabeli, którzy w ostatnich tygodniach z kandydatów do gry w europejskich pucharach stali się drużynami walczącymi znów o utrzymanie. Sześć punktów przewagi nad strefą spadkową to niewiele, biorąc pod uwagę jeszcze jedenaście kolejek do zakończenia sezonu.
Podopieczni Victora Sancheza de Amo przegrali trzy ostatnie spotkania i to jest ich najgorsza seria w bieżących rozgrywkach. – Mam nadzieję, że w najbliższym meczu zagramy z rozsądkiem i odniesiemy zwycięstwo, którego tak długo szukamy. To jeden z najtrudniejszych momentów, z jakim musimy się zmierzyć w tym sezonie – przyznał opiekun zespołu z Galicji, który nie wygrał od jedenastu kolejek.
„Teraz albo spadek” – takie hasło powinno przyświecać piłkarzom Deportivo przed konfrontacją z ekipą Andaluzji. Każda seria, także ta zła, musi kiedyś skończyć, więc w sobotę liczę, że Riazor wybuchnie się znów radością.
La Liga, godz. 22:05, Deportivo – Malaga, typ: 1, kurs: 2.55