„Duma Katalonii” w tygodniu urządziła sobie festiwal strzelecki na Riazor, rozbijając Deportivo aż 8:0. – Mistrzostwo nadal jest w naszych rękach – obwieścił triumfalnie Luis Suarez, autor czterech goli i trzech asyst w starciu z drużyną z Galicji.
Istotnie, podopieczni Luisa Enrique dzięki lepszym wynikom w bezpośrednich konfrontacjach z Realem (4:0 i 1:2) i Atletico (2:1 i 2:1) nadal trzymają za swoimi plecami drużyny z Madrytu, ale kolejna wpadka może już kosztować utratę pozycji lidera.
Beniaminek z Asturii na Camp Nou przyjedzie podbudowany zwycięstwem nad Sevillą 2:1, ale szans raczej wielkich nie ma, przy tak rozdrażnionej i pobudzonej „Dumie Katalonii”. Dla podopiecznych Abelardo nie będzie żadnych sentymentów i jedyną zagadką pozostaje liczba bramek, które stracą.
La Liga, 23.04., godz. 20:30, FC Barcelona – Sporting Gijon, typ: (4-6 goli), kurs: 1.87