Podopieczni Paco Jemeza ostatnio zdecydowanie lepiej spisują się przed własną publicznością aniżeli na wyjeździe, choć remis w małych derbach Madrytu na boisku Getafe (1:1) należy odczytać jako sukces. Problemem jest obsada bramkarza, bowiem dwóch podstawowych – David Cobeno i Tono zmaga się z kontuzjami i między słupkami w niedzielę stanie najmniej doświadczony Juan Carlos.
– Athletic to wielki zespół ze wspaniałymi piłkarzami, ale u siebie jesteśmy mocni i musimy takie mecze wygrywać. Zamierzamy w nimi walczyć o trzy punkty – zapowiada odważnie trzeci golkiper Rayo. Obie drużyny w tym sezonie zanotowały po dwa remisy i przechodząc do sedna sprawy w niedzielę zanosi się na trzeci.
Baskowie na pewno będą czuć trudy spotkania Ligi Europy w Augsburgu. Niemieckie drużyny nie odpuszczają nigdy, choćby ich sytuacja w tabeli była dramatyczna (jak właśnie Augsburga), więc zmuszą do optymalnego wysiłku „Los Leones”. W tym właśnie zespół z Kastylii musi upatrywać swojej szansy. Myślę więc, że zdobędą przynajmniej punkt.
[sc:betano] La Liga, godz.18:15, Rayo – Athletic, typ: (X), Kurs: 3.5