Forma:
Gospodarze w spotkaniach ze słabym zespołami radzą sobie pewnie i raczej nie tracą w takich spotkaniach goli. Przykładem mecz z Hannoverem, w którym nie pozwolili rywalom praktycznie na nic. Forma drużyny także jest przyzwoita, pominąwszy oczywiście ostatnie spotkanie w Monachium z Bayernem. Warto jednak przypomnieć, że mecz ten odbywał się kilka dni po rewanżowym meczu w eliminacjach LM z Lazio, w którym gospodarze dali z siebie wszystko, a Bayern w tym czasie mógł się spokojnie przygotowywać do meczu ligowego. Z kolei Darmstadt radzi sobie na razie nadzwyczaj dobrze. Piłka prezentowana przez beniaminka jest nad wyraz prosta, a Lilie maja częstokroć całą masę szczęścia (jak w ostatnim kwadransie meczu z Schalke lub przez niemal całe spotkanie z Hoffenheim), co nie zmienia faktu, że podopieczni Schustera ciułają punkty na miarę swoich możliwości.
Nie zagrają:
Gospodarze mają problem z defensorami. Na dłuższy okres czasu wypadł im najlepszy środkowy obrońca w zespole – Ömer Toprak, a wciąż leczy się Tin Jedvaj. Poza grą pozostaje także oczywiście środkowy pomocnik Charles Aranguiz. A goście? Do Leverkusen przyjeżdżają w zasadzie w pełnym zestawieniu. Jedyny problem to uraz kolana u Marco Sailera, ale nie jest wykluczone, ze zagra on w tym spotkaniu.
Typ:
Gospodarze są oczywiście zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Darmstadt co prawda jeszcze w tym sezonie nie poniosło porażki, ale wydaje się, że dobra passa skończy się na Bay Arena. Schuster zapowiada, że jego zespół zagra odważnie, ale może najzwyczajniej w świecie zabraknąć umiejętności, by postawić się faworyzowanemu rywalowi. Bayer od 14.02., czyli od meczu z Wolfsburgiem przegranego 4:5, na własnym boisku stracił tylko jednego gola w 11 meczach. Biorąc pod uwagę możliwości ofensywne SV wydaje się mało prawdopodobne, by bilans ten pogorszył się po sobotnim meczu.
[sc:bet365] Bayer Leverkusen – SV Darmstadt (sobota, 12.09.15, godz. 15:30)
Typ: 1/Darmstadt ns, kurs: 1.90, stawka 100 zł