Typy na Bundesligę: Borussia Dortmund – VfL Wolfsburg

Forma:

Borussia kosi na wiosnę w lidze wszystkich po kolei jak leci. 14 meczów, 11 zwycięstw i 3 remisy sprawiają, że to właśnie BVB ma w rundzie rewanżowej najlepszy bilans ze wszystkich drużyn. Kompletnie nieistotne przy tym wydaje się, czy Tuchel wystawia pierwszą jedenastkę czy też stosuje głęboką rotację – BVB w obu przypadkach skrzętnie gromadzi punkty. W meczu z Wolfsburgiem wielkiej rotacji spodziewać się raczej nie należy, bo BVB ma na głowie już tylko ligę i finał Pucharu Niemiec, do którego jednak jeszcze sporo czasu.

Naprzeciw tej maszynki do robienia punktów stanie ekipa, która na wiosnę zgromadziła ledwie 13 oczek i zajmuje w tabeli rundy wiosennej trzecie miejsce od końca. Az nie do wiary, że z takim potencjałem kadrowym Wolfsburg prezentuje na wiosnę aż tak słabą grę. Przegrany ostatnio u siebie mecz z Augsburgiem 0:2 definitywnie chyba pogrzebał szasne drużyny Heckinga na udział w europejskich pucharach w przyszłym sezonie, co z pewnością jest dla kibiców i szefów tego klubu sporym rozczarowaniem. Allofs już zapowiedzał, że w lecie w kadrze zajdą głębokie zmiany i wielu zawodników będzie musiało odejść z klubu. To z pewnością też nie nastraja ich optymistycznie przed ostatnimi meczami sezonu.

Sprawy kadrowe:

BVB przystąpi do tego meczu najpewniej bez Aubameyanga i Gündogana, gdyż do wczoraj ani jeden, ani drugi nie wznowił jeszcze treningów z zespołem. Poza kadrą będą też Subotić i Park, także ze względów zdrowotnych. Za Aubameyanga na szpicy zobaczymy z pewnością skutecznego w ostatnim czasie Ramosa, a pozycje Gündogana obsadzać będzie najpewniej niewiele mniej kreatywny Castro.

Wolfsburg natomiast zagra bez prawego obrońcy Junga, Draxlera i grywające go w ostatnim czasie w podstawowej jedenastce ofensywnego Bruno Henrique. Niepewny pozostaje też występ lewego obrońcy – Ricardo Rodrigueza, który nie dokończył środowego treningi z powodu kontuzji pleców i nie jest pewne, że wróci do zdrowia do soboty. Wraca natomiast po karencji za kartki Schürrle.

Typ:

Borussia nie gra już w zasadzie o nim, a Wilki zachowują jeszcze iluzoryczne szanse na kwalifikacje do europejskich pucharów, ale nie wydaje się, by miało to mieć decydujący wpływ na przebieg tego spotkania. Gospodarze są w znacznie lepszej dyspozycji niż goście i zadaniem Tuchela jest teraz podtrzymywać tę dyspozycję aż do finału Pucharu Niemiec zaplanowanego na 21.05. W Dortmundzie koniecznie chcą zakończyć ten sezon zdobyciem jakiegoś trofeum i wszystko zdaje się będzie podporządkowane właśnie temu finałowi. Czym najlepiej podtrzymać formę zespołu jeśli nie kolejnymi wygranymi? Dlatego spodziewam się możliwie najmocniejszego składu BVB w tym spotkaniu i żadnej taryfy ulgowej dla gości. A jeśli tak faktycznie będzie, to BVB wygra ten mecz i strzeli w nim więcej niż jednego gola, bo potencjał ofensywny ma wręcz potężny, zwłaszcza na tle dwóch nie najszybszych już niestety brazylijskich środkowych obrońców Wolfsburga – Naldo i Dante.

Borussia Dortmund – VfL Wolfsburg, 30.05.16 (sobota), godz. 15:30

Typ: 1/over 1,5, kurs: 1.50, stawka: 50 zł