Forma:
Gospodarze mogli w ostatnim czasie złapać trochę oddechu w walce o utrzymanie, bo do 81. Minuty prowadzili w wyjazdowym mecz z Heidenheim 2:0, niestety dla nich gospodarzom udało się jeszcze odrobić straty i zremisować przegrany zdawałoby się mecz. To sprawiło, że FSV czeka już od pięciu meczów na wygraną, a na wygraną przed własną publicznością jeszcze dłużej, bo aż od 23. października, czyli bez mała pół roku. To też sprawiło, że z bezpiecznego środka tabeli Frankfurt osunął się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej, a że rywale w walce o utrzymanie dość regularnie punktują, to końcówka sezonu może się dla FSV okazać naprawdę gorąca.
W zupełnie innym nastroju znajdują się z kolei piłkarze Rene Weilera. Ci z kolei ostatnia porażkę w lidze zanotowali 04.10. zeszłego roku, ulegając na wyjeździe RB Lipsk, co oznacza, że są niepokonani aż od 17 meczów. Dzięki tej serii doszlusowali do przewodzącego tabeli od dłuższego czasu duetu i mają absolutnie realne szanse, by wywalczyć bezpośredni awans do 1. Bundesligi kosztem jednego z dwóch faworytów.
Sprawy kadrowe:
Gospodarzom zabraknie dwóch ważnych zawodników, przy czym Nicky Zimling wyłączony jest z gry już od ponad miesiąca, po tym jak zerwał więzadła w kolanie. W spotkaniu z Norymbergą na boisku nie zobaczymy także podstawowego defensywnego pomocnika – Michaela Konrada, który jest przeziębiony.
Goście przyjadą także bez dwóch podstawowych zawodników – leciwego bramkarza Raphaela Schäfera i wielce utalentowanego defensywnego pomocnika – Patricka Errasa, który podobnie jak Zimling ma zerwane więzadła krzyżowe. Są to spore osłabienia w ekipie przyjezdnych, ale też nie takie, by zespół przestał zupełnie funkcjonować. Lipsk udało się ograć już bez tych graczy.
Typ:
Goście przystąpią do tego meczu znając wynik meczu Lipska z Bochum. Tak czy inaczej jednak będą musieli we Frankfurcie wygrać, bo jeśli Lipsk się potknie, to będzie szansa wyprzedzić go wreszcie w tabeli i przejąć inicjatywę na ostatnie kolejki w swoje ręce, a jeśli wygra, to… tym bardziej Norymberga będzie musiała zwyciężyć, by nie dać rywalowi odskoczyć na 5 czy 6 punktów, bo taki dystans może być już trudny do nadrobienia. FCN nie ma w ostatnim czasie żadnych problemów z wygrywaniem na wyjazdach. Z 6 ostatnich gier na obcym terenie Norymberga przywiozła do domu aż 16 punktów. Zestawiając to z półroczną serią Frankfurtu bez wygranej u siebie trudno oczekiwać, by w tym meczu miała się wydarzyć jakaś niespodzianka.
FSV Frankfurt – FC Norymberga, 03.04.16 (niedziela), godz. 13:00
Typ: 2, kurs: 1.87, stawka: 50 zł
