Forma:
Werder wygrzebał się chyba z dołka wygrywając w Moguncji z FSV, czego potwierdzeniem była pucharowa wygrana na własnym boisku z Kolonią. Wreszcie gole zaczął strzelać Anthony Ujah, choć trzeba też dodać, że dwie z trzech bramek strzelonych przez Bremeńczyków w Moguncji były efektem kardynalnych wręcz błędów gospodarzy. Świetnie w obu tych meczach zaprezentował się 20-letni ofensywny pomocnik – Austriak Florian Grillitsch, który wskoczył do składu po serii pięciu porażek z rzędu i stanowił ogromne wsparcie dla Ujaha. Defensywa Borussii będzie musiała mieć go na uwadze. Borussia swój mini-kryzys także ma już chyba za sobą. Spotkania przeciwko Augsburgowi i Paderbornowi w Pucharze Niemiec były prawdziwą demonstracją siły BVB, a także dużych możliwości kadrowych Czarno-Żółtych. Wygląda na to, że Gonzalo Castro wreszcie na dobre zadomowił się w Dortmundzie i stał się poważnym kandydatem do wyjściowego składu.
Nie zagrają:
Gospodarze nie będą mogli w tym spotkaniu skorzystać z usług napastnika Arona Johannssona, który w ostatnich dniach przeszedł operację biodra, a pod lekkim znakiem zapytania stoi występ Santiago Garcii na lewej stronie obrony. Jeśli nie będzie mógł wystąpić, jego miejsce zajmie Janek Sternberg, co byłoby dużym osłabieniem dla defensywy gospodarzy. W ekipie gości nie ma nowych urazów. Pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Marco Reusa, który narzeka na lekkie dolegliwości mięśniowe.
Typ:
Biorąc pod uwagę rozgrywki w Europie i w Bundeslidze z 18 meczów, jakie rozegrała Borussia, tylko w czterech padał wynik under 2,5. Werder natomiast odżył po ostatnich dwóch triumfach, znów stwarza sobie sytuacje podbramkowe, co zwiastuje tylko interesujący mecz na Weserstadionie. Faworytem oczywiście pozostają przyjezdni, ale myślę, że bremeńczycy postawią twarde warunki i mogą zmusić gości do większego wysiłku. Stąd mój typ – wygrana gości i minimum trzy gole.
[sc:winmasters] Werder Brema – Borussia Dortmund, 31.10.15 (sobota), godz. 15:30
Typ: 2/over 2,5, kurs: 1,72, stawka: 50 zł
