Typy na Bundesligę: Werder Brema – FSV Mainz

Forma:

W przypadku Werderu mocno chwiejna. Męczarnie z beniaminkami (0:2 z Ingolstadt i 2:2 z Darmstadt), efektowne wygrane nad Leverkusen i Hannoverem (po 4:1) i 0:5 z Bayernem po absolutnie beznadziejnej postawie. Poza tym na własnym boisku bremeńczycy mocno się w tym sezonie męczą, bo z 12 meczów potrafili wygrać tylko 2. Sporo problemów przysparza Skripnikowi zwłaszcza gra defensywna, bo 53 stracone gole to najgorszy bilans w całej lidze.

Mainz natomiast wciąż liczy się jeszcze w walce o europejskie puchary. Zespół Schmidta potrafi zaskakiwać zwłaszcza tych teoretycznie najsilniejszych, ale i ze średniakami pokroju Werderu radzi sobie całkiem nieźle. Poza tym umie grać na wyjazdach – z 13 z nich przywiózł aż 5 wygranych. Mainz potrafi grać kombinacyjnie, umie też wyprowadzić szybką kontrę, stąd Werder musi się mieć w tym spotkaniu mocno na baczności.

Sprawy kadrowe:

W ekipie Werderu niby wielu kontuzjowanych, ale tak naprawdę z zawodników obracających się wokół pierwszej jedenastki zabraknie w zasadzie jedynie kontuzjowanego od zimy i do końca sezonu Philipa Bargfrede. Pozostali niezdolni do gry zawodnicy co najwyżej pukają dopiero do wrót pierwszego składu, jak choćby Janek Sternberg czy Milos Veljković. Sporym wzmocnieniem dla Werderu będzie powrót do składu Claudia Pizarro i dwóch karktowiczów – Clemensa Fritza i Zlatka Junuzovicia.

W Mainz także nie mają wielkich trosk, jeśli chodzi o sprawy kadrowe, choć brak prawego obrońcy Giulio Donatiego (czerwona kartka w meczu z Darmstadt) i napastnika Yoshinoriego Muto jest swego rodzaju dyskomfortem dla Martina Schmidta. Szwajcar ma jednak szeroką kadrę i jest w stanie zastąpić obu bez wielkiego uszczerbku dla jakości swojego zespołu.

Typ:

Mainz jest na tyle solidnym zespołem, że nie powinien wrócić z nader gościnnej w tym sezonie Bremy z pustymi rękoma. Goście mają swoje atuty w zasadzie w każdej formacji i Werder będzie musiał zagrać na maksimum swoich możliwości by wyszarpać gościom komplet punktów.  Werder wygrał ostatnie domowe spotkanie z Hannoverem, a po raz ostatni dwa mecze z rzędu przed własną publicznością udało mu się wygrać niemal rok temu. Do tego Mainz w dwóch ostatnich spotkaniach nie strzelało goli a jest to na tyle mocny w ofensywie zespół, że prawdopodobieństwo przełamania się właśnie w Bremie jest całkiem spore. Innymi słowy – proponuję typ x2, który jak na dwudrogowe rozstrzygnięcie ma całkiem obiecujący kurs.

Werder Brema – FSV Mainz, 19.03.16 (sobota), godz. 15:30

Typ: X2, kurs 1.57, stawka: 50 zł