Prezentujemy Wam nasze overy na wtorek. Tu znajdują się propozycje z sekcji over/under/bts/, po dobrych kursach. Grajcie z nami, życzymy Wam wysokich wygranych!
Piłka nożna – Liga Mistrzów, godz. 20:45, Real Madryt – Legia, typ: over 1.5 (1. Połowa), kurs: 1.44
Real w ostatnim spotkaniu ligowym z Betisem urządził sobie prawdziwą kanonadę i strzelił 6 bramek. Tymczasem Mistrz Polski w meczu z Pogonią w Szczecinie stracił 2 gole już w pierwszej połowie i musiał gonić wynik. Chciałbym, żeby było inaczej, ale spodziewam się, że Hiszpanie zaaplikują Legionistom „dwa szybkie”, a potem będą spokojnie kontynuować grę i próbować punktować gości.
Piłka nożna – Liga Mistrzów, godz. 20:45, CSKA – Monaco, typ: BTS, kurs: 1.90
Monaco traciło bramki w 6 z ostatnich 10 meczów. Przegrane z Niceą i Tuluzą nie najlepiej świadczą o organizacji gry obronnej francuskiej drużyny. Uważam, że dziś zarówno oni, jak i gospodarze zapiszą się na listę strzelców.
Piłka nożna – Liga Mistrzów, godz. 20:45, Sporting – Dortmund, typ: over 2.5, kurs: 1.70
I Sporting i Borussia dysponują dużym potencjałem w ataku. Goście ostatnio nieco spuścili z tonu i po serii spotkań z mnóstwem goli mieliśmy skromniejsze wyniki. Sporting strzelał przynajmniej po 2 bramki w każdym z ostatnich 5 meczów na własnym stadionie. Uważam, że i Dortmund pokaże dzisiaj skuteczność w ataku, a spotkanie obfitować będzie w bramki.
Piłka nożna – Liga Mistrzów, godz. 20:45, Lyon – Juventus, typ: over 0.5 (1. Połowa), kurs: 1.40
Uważam, że gospodarze są tak niefrasobliwi w obronie, a przy tym świetnie usposobieni w ataku, że spodziewam się wielu goli w dzisiejszym meczu. Już w pierwszej połowie powinniśmy zobaczyć chociaż 1 bramkę.
Piłka nożna – Liga Mistrzów, godz. 20:45, Dinamo Zagrzeb – Sevilla, typ: Sevilla strzeli w 2. połowie, kurs: 1.40
Gospodarze stracili w dwóch meczach LM łącznie 7 goli. 4 z tych bramek padło w 2. połowach. Sevilla natomiast często trafia właśnie po przerwie. W 4 z 8 dotychczasowych meczów w lidze goście zdołali przeważyć szalę zwycięstwa na swoją korzyść już po 45 minucie. Tak było m.in. w meczu z Las Palmas, gdy Sevilla schodziła w przerwie z wynikiem 0:1 i potrafiła wygrać 2:1. Sądzę, że i w tym meczu Hiszpanom uda się coś strzelić właśnie w 2. części gry.