Na czwartek jeszcze dubel damsko-męski (tutaj również uzupełnię kursy na Thiema)
Pozycja 1: Samantha Stosur – Caroline Garcia 1 @1,80
Stosur na mączce gra w tym sezonie bardzo dobrze. Przegrywała tylko z Errani, Safarova, Halep i Kuznetsovą. Styl Samanthy przypomina trochę tenis męski. Australijka gra siłowo, jest mocno zbudowana. Forhendem potrafi wyczyniać cuda. Preferuje ona szybsze nawierzchnie, ale to przecież finalistka Roland Garros z 2010 roku, więc nie wypada jej nie lubić nawierzchni ceglanej.
Serwisem także robi sporo krzywdy. Swego czasu podanie Sam było jednym z najlepszych w całej wstawce. Podaje zarówno płasko, jak i z dużą rotacją. „2nd serve” z kick’em robi robotę.
Caroline Garcia miała okres dobrej gry w tym roku, ale na mączce nie wygląda to już tak różowo (bilans 3/4). Francuzka to humorzasta pani, często na korcie popada w totalny marazm, z którego ciężko jej się wydostać. Czasem nawet jej ojciec – trener traci cierpliwość. To automatycznie odbija się na jej grze. Jeśli Francuzka – mówiąc kolokwialnie – „złapię focha” to jest już po meczu. Popełnia kuriozalne błędy, w ogóle nie stara się przy serwisie. Wczoraj męczyła się w meczu z młodą Szwajcarką Teichmann i nie wyglądało to zbyt dobrze.
Stosur broni tytułu wywalczone przed rokiem. Panie jeszcze nie miały okazji grać ze sobą, zatem będzie to ich pierwszy mecz. Jeśli Samantha zagra swoje, to powinna odnieść zwycięstwo. Caroline nie lubi grać w defensywie, a z kolei Australijka lubi przejąć inicjatywę i zdominować rywalkę. Liczę na Sam.
Pozycja 2: Dominic Thiem – Andreas Seppi 1
Thiem pokazał dziś, że jest głównym faworytem do tytułu w Nicei. Mayer nie miał nic do powiedzenia. Pisałem już sporo razy o Dominiku, w dalszym ciągu nie mogę się go nachwalić. Każdy młody tenisista powinien brać przykład z Thiema. Bardzo pracowity i ambitny chłopak.
Seppi jest w tym sezonie cieniutki. W zasadzie nie ma elementu którym mógłby postraszyć Austriaka. Słabo funkcjonuje bekhend, często myli się również z forhendu.
Thiem będzie chciał jak najszybciej ograć rywala, aby nie tracić sił. W perspektywie zbliżającego się wielkimi krokami French Open to szalenie istotne. Nie ma co więcej pisać – Thiem to duży faworyt.
Propozycja nr 1 + Propozycja nr 2 = AKO: @ 1.97.