Makarova nie ma rewelacyjnego sezonu, ale to zawodniczka turniejowa. Jak trafi z formą potrafi być niesamowicie groźna. Tutaj ograła Tsurenko i Kvitovą. Przekonał mnie mecz z Czeszką. Po niemrawym początku, gdzie straciła podanie włączyła wyższy bieg i grała świetnie. Agresywne forhendy, zarówno po crossie jak i po linii. Piękny bekhend. Dobrze serwowała. Z taką grą może zajść daleko.
Svitolina niby wygrywa kolejne spotkania, ma dobry tegoroczny bilans, ale mnie osobiście jakoś nie przekonuje. Wykorzystuje słabość rywalek. Powinna odpaść z Wozniacki, ale Karo nie wykorzystała swoich szans. Elena sporo przebija, woli bronić. Makarovej pasują takie tenisistki co oddaje h2h, w którym prowadzi 3-0. Co więcej, nie straciła żadnego seta, a jedno ze spotkań odbyło się w ubiegłym roku właśnie w Miami, gdzie wynikiem 6-4 6-0 Makarova rozbiła rywalkę. Jeśli będzie trafiać i utrzyma dyspozycje z poprzedniego spotkania, powinna zwyciężyć.
Elena Svitolina – Ekaterina Makarova, typ: 2 kurs: 1,80.