Wczoraj Shapovalov sprawił ogromną niespodziankę pokonując 19. rakietę świata. Nick zagrał słabiutki mecz, ale i tak wielkie brawa dla tego młodego chłopaka.
Na dziś propozycja z turnieju panów.
Mecz zaplanowano na godzinę 23:00.
Ivo w ostatnich dniach grał sporo i nie wierzę, że nie odbije się to na jego dyspozycji fizycznej. Mimo, że tenis Chorwata nie jest zbyt intensywny to jednak częsta gra „serve&volley” także sporo kosztuje. W trzecim secie w pojedynku z Monfilsem doktor wyglądał na zmęczonego, a przecież od finałowego meczu minęły raptem 2 dni.
Jeśli Karlovic będzie serwował chociażby na 70% swoich możliwości to automatycznie pojawia się duża szansa na pokonanie giganta z Zagrzebia.
Taylor to kolejny wielki talent w męskich rozgrywkach. W 2015 roku został uznany mistrzem świata juniorów (w tym samym roku wygrał juniorski US Open). Amerykanin dobrze porusza się po korcie, dysponuje świetnym forhendem. Ma świetne warunki fizyczne (193 cm), a więc potrafi także zrobić użytek z serwisu.
Doskonale wiadomo jak istotną rolę w tenisie odgrywa głowa. Absolutnie nie twierdzę, że Ivo odpuści, ale bardzo trudno będzie mu wyzwolić z siebie odpowiednią motywację na dzisiejsze spotkanie. W Waszyngtonie był o kroczek od końcowego triumfu i tamta porażka z pewnością dotkliwie zabolała doktora dlatego uważam, że dziś myślami może być właśnie w stolicy USA. Zresztą nawet gdyby Karlovic zagrał swoje, walił asy, to i tak Fritza stać na zwycięstwo. Zabezpieczam się minimalnym handicapem gemowym.
Ivo Karlovic – Taylor Fritz (+1,5 gema) 2 @2,00
Zmień bukmachera na BETANO. Kliknij TUTAJ i odbierz swój bonus.