Czuję tutaj niespodziankę. Zhang w tym roku wyskoczyła z formą zupełnie niespodziewanie. Poprzednie lata kończyła z bilansem 20/25 z 2014 roku 21/26 z ubiegłego. Tegoroczny wynik – 15/2! A wygrywała m.in. z Halep, Cornet, Lepchenko, Keys i ostatnio z Wozniacki. Przegrała tylko z naszą Agą na początku roku i z Kontą w ćwierćfinale Australian Open. To właśnie na kortach Melbourne większość obserwatorów tenisa poznała 27-letnią Chinkę. Jak wspomniałem doszła aż do ćwierćfinału, przedzierając się wcześniej przez kwalifikacje. Rozegrała najlepszy turniej w karierze. Grała znakomity tenis. Przypomina mi swoim stylem inną wybitną tenisistkę z Chin – Na Li. Jeśli ktoś chcę zobaczyć w akcji Shuai niech włączy highlights ze spotkania z Simoną Halep. Węgierka przegrała w 2 setach, rozgrywając mecz na swoim poziomie. To Zhang grała wybitnie. Agresywnie z obu stron, regularnie. Przyznam szczerze – myślałem, że to jednorazowy wyskok. A ona nadal utrzymuje wysoką, kto wie czy nie życiową formę.
Azarenka rozpoczęła sezon najlepiej jak się dało – od wygrania w Brisbane. Może samo zwycięstwo nie było wielkim zaskoczeniem, ale styl w jakim to zrobiła zasługiwał na szczególne uznanie. W pięciu meczach straciła tylko 17 gemów. Rozjeżdżała rywalki jak walec. Z taką grą była jedną z faworytek Australian Open. Pierwsze cztery mecze błyskawiczne. W ćwierćfinale trafiła na.. Kerber, którą kilkanaście dni temu rozgromiła w finale. Była wielką faworytką tego spotkania, a zupełnie niespodziewanie to Niemka schodziła z kortu jako zwyciężczyni. W drugim secie Vika prowadziła bodajże 5-2, miała kilka piłek setowych, aby ostatecznie przegrać 5-7. Ta porażka zupełnie rozbiła Białorusinkę. Wróciła po miesiącu, wygrała 2-1 z Hercog i oddała mecz Cibulkovej z powodu kontuzji lewego nadgarstka. W Kalifornii ograła 2-0 Diyas, ale to Kazaszka zupełnie zawiodła, rozegrała fatalne zawody.
Shuai stać na ugranie seta. Jest na fali, gra tenis życia. Nie ma nic do stracenia, pokonując Wozniacki odniosła kolejny sukces. Azarenka nie lubi bronić, zawsze stara się przejąć inicjatywę i atakować, ale Zhang także ma usposobienie ofensywne. Zapowiada się świetne spotkanie, bukmacherzy przesadzili wystawiając na Wiktorię kursy rzędu @1,10. Widzę tutaj value i mam nadzieję, że Zhang zagra swoje.
Victoria Azarenka – Shuai Zhang, typ: 2 (+1,5 seta), kurs: 2,70.