Wczoraj był mecz z Zachodu, który nas zawiódł. Dziś z braku innych, dobrych do obstawiania meczów zostaniemy na Zachodnim Wybrzeżu. Konkretyzując; udamy się do Dallas, aby tam obejrzeć derby Teksasu, które rozpoczną się o godzinie 03:05. Zmierzą się w nich ekipy Houston Rockets i Dallas Mavericks. Ale o tym chyba wiecie… Poza tym Rockets prowadzą w serii 3:0 i pewni chcieliby tą rundę playoff dziś zakończyć.
Jeszcze przed startem serii, to Rockets byli jej zdecydowanymi faworytami. Wygrali pewnie pierwsze dwa spotkania we własnej hali i jedno w Dallas. Dziś mają okazję w zdecydowany sposób wygrać serię z rywalem, którego strasznie nie lubią. Trzeba jednak pamiętać, że parkiet Mavericks to zawsze ciężki teren do zdobycia. Jest jednak kilka przesłanek, które pozwalają sądzić, że tak właśnie się stanie i Rakiety wygrają te serię do zera.
Po pierwsze; do końca sezonu z powodu kontuzji wypada Chandler Parsons (trzecia opcja ataku Mavs oraz w miarę solidny defensor), do tego niepewny w dzisiejszym meczu jest występ Jeffersona. Na domiar złego, od zespołu odsunięty został, pozyskany w grudniu Rajon Rondo (za wszystkim znany brak rozumu ww zawodnika). Nie można odmówić zawodnikom Mavs waleczności, bo ta jest widoczna. Uważam jednak, że na pewnym poziomie braków kadrowych nie można nadrobić wyłącznie walecznością. W ostatnim meczu Dallas poszli na wymianę ciosów i zabrakło naprawdę niewiele, spodziewam się podobnej gry w dniu dzisiejszym.
[sc:bet365]Dallas Mavericks – Houston Rockets, Typ: Rockets (-2), kurs: 1,71
Powodzenia
Dominik.
