Kevin Durant chyba na dobre wrócił do gry, świetne dwa ostatnie mecze, w których praktycznie sam zdecydował o losach meczu – to naprawdę wielka rzecz. Mam nadzieję, że już bez większych problemów zdrowotnych dotrwa do reszty sezonu, bo jego nieobecność, to wielka strata dla całej ligi. Bez niego wiele traci sama Oklahoma. Westbrook przeplata świetne występy, beznadziejnymi. Z Kevinem wszystko wygląda lepiej, ale do rzeczy.
Mimo, iż wyrażałem się o OKC w samych superlatywach, to nie daję im dzisiaj większych szans w starciu z Wojownikami. Przyjeżdżają do lidera konferencji, najmocniejszej drużyny w lidze. U Warriors’ów wszystko gra: obwód, ball movement, gra podkoszowa. Najlepsze jest to, że oprócz Curry’ego ciężar gry i zdobywania punktów bierze inny gracz, ktokolwiek. Ta równość i wysoki poziom graczy powoduje, że GSW są strasznie ciężką drużyną do ogrania.
[sc:betano]Golden State Warriors vs Oklahoma City Thunder. Typ: GSW. Kurs: 1,74.