Wczoraj był ostatni mecz nocy, to dziś dla odmiany pierwszy. W Bankers Life Fieldhouse w Indianapolis, miejscowi Pacers, podejmować będą drużynę z TD Garden, czyli podopiecznych trenera Brada Stevensa, ekipę Boston Celtics.
Drużyna gospodarzy, z bilansem 30-33 (18-14 u siebie) zajmuje siódmą pozycje w tabeli Konferencji Wschodniej, Celtowie natomiast z bilansem 28-36 (11-20 w delegacji) okupują pozycję dziesiątą. Myślę, że przy graniu tego typu, ważna jest obecna forma zawodników ze stanu Indiana. Gdyby brać pod uwagę po kolei, tabele z ostatnich: 5, 10 i 15 meczów, Pacers, w każdej z niej legitymują się jako najlepsza ekipa ligi. Co ciekawe, w ostatnich piętnastu meczach, przegrali tylko trzykrotnie!
Jednak statystyki, to tylko suche liczby, bezwzględne dane. Kolejnym faktem, przemawiającym za Pacers, to forma Rodney’a Stuckey. Wchodzący z ławki Rodney, robi co chce, kiedy chce i jak chce. Gra według mnie kosmicznie, jeśli utrzyma taki poziom do końca rozgrywek, to w moich oczach jest poważnych kandydatem do otrzymania, nagrody dla najlepszego rezerwowego ligi. Do tego dodajmy własną halę. Pacers muszą ten mecz dzisiaj wygrać. Powodzenia!
[sc:unibet] NBA, godz.00:05, Indiana Pacers vs Boston Celtics, Typ: Pacers (-6.5) kurs:1.70