Wczorajszy dzień, może lepiej użyć określenia noc, była nijaka. Typ zakończył się zwrotem. Można powiedzieć, że lepszy zwrot niż nic, jednak niedosyt pozostaje. Dziś, wszystkie spotkania, to pojedynki drużyn z różnych konferencji. W każdym z tych meczów, zdecydowanym faworytem wydaje się być ekipa z Zachodu Stanów Zjednoczonych.
Ja wybrałem, według mnie najpewniejszy z tych wszystkich meczów. W Smoothie King Center w Nowym Orleanie, miejscowi Pelicans, mierzyć się będą z drużyną kierowaną przez Jason’a Kidd’a, czyli Bucks’ami z Milwaukee. Przyjezdni są już praktycznie na 100% pewni, gry w fazie posezonowej, Pelikany o to prawo, toczą zacięty bój z ekipą z Oklahomy. Wczoraj, ich rywale w walce o ósmy spot, polegli w Dallas i przed Pelikanami, otworzyła się droga do zmniejszenia strat. Zdaję sobie sprawę, że drużyna Pelikanów, to ekipa strasznie nieobliczalna, jednak powinni być dziś strasznie zmotywowani. Własna hala, od odejścia Brandona Knighta, słabsza gra Bucks, szansa na wskoczenie do czołowej ósemki, to wszystko powinno sprawić, że gospodarzom, powinno się grać łatwo, a przy takich założeniach zwycięstwo też musi być gładkie.
[sc:unibet]New Orlean Pelicans – Milwaukee Bucks, Typ: Pelicans (-6), kurs: 1,74
Powodzenia!
Dominik.