Gdybym tylko wiedział, że we wczorajszym spotkaniu wystąpi Kevin Durant… Wciąż nie lubimy poniedziałków. Zapraszamy do typu na wtorek.
Nie lubię grać przeciwko Blazers, bo z jednej strony jest to moja ulubiona drużyna, a z drugiej są oni bardzo niewygodnymi rywalami. Szczególnie u siebie, gdzie trybuny bardzo żywo reagują na wydarzenia boiskowe. Jest jednak coś co skłania mnie do grania w kierunku Bulls i o tym zamierzam coś wam napisać.
Po pierwsze bardzo prawdopodobny jest w dzisiejszym meczu powrót „Dariusza Róży”, który ostatnie kilka spotkań pauzował z powodów kontuzji kolana. Da to Bykom dużo na atakowanej połowie, ogólnie obecność MVP w składzie może wpłynąć tylko i wyłącznie pozytywnie na obraz drużyny.
Po drugie i chyba najważniejsze, Portland to drużyna młoda, niestabilna i personalnie słabsza od Bulls. Wierzę, że przyszłość należy do nich, ale teraźniejszość już mniej. Nie można cały czas wygrywać meczów świetną postawą dwójki obwodowych. Myślę, że dzisiaj drużyna z Wietrznego Miasta pokaże swoje doświadczenie i wywiezie z Oregonu cenne zwycięstwo.
Powodzenia!
P.S. Myślicie, że Warriors dziś napiszą nową kartę w historii NBA? Chyba powinni…
[sc:bet365]Portland Trail Blazers vs Chicago Bulls, Typ: Bulls (-2) 1,85.