W końcu przełamaliśmy serię, ponieważ Chicago pokonało Blues 3:2. Zapraszamy na następną analizę. Powodzenia!
Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem San Jose co może mniej dziwić niż fakt, że w całym meczu padło aż 7 bramek. Mecz ten tak naprawdę to był cios za cios i choć bramkarze czasami wyczyniali cuda to niewiele mieli do powiedzenia. Bramkarz gospodarzy Quick to znakomity gracz i w tym meczu ratował Króli wiele razy. To samo możemy powiedzieć o Jones’ie, który swój pierwszy mecz w Play-Off może uznać za udany. Ciężko typować tutaj kto wygra, ponieważ Los Angeles potrzebuje wygranej z kolei, jeśli Sharks wygrają to awans do następnej rundy będzie już praktycznie o krok. Liczę na zacięty mecz, a maximum bramek to 4. W razie 5 mamy zwrot.
NHL, godz. 04:30, Los Angeles Kings – San Jose Sharks, typ: under 5, kurs: 2.05