Przedstawiamy Wam kolejną porcję pewniaków, tym razem na sobotę. Macie inne propozycje? Dawajcie w komentarzach.
Borussia Dortmund – HSV Hamburg
Typ: Borussia Dortmund
Kurs: 1.40
Borussia Dortmund podejmie na własnym stadionie ostatnią drużynę Bundesligi – HSV Hamburg. Gospodarze w lidze prezentują się dość kiepsko, do tej pory 13. miejsce, 2 zwycięstwa, remis i 3 porażki. Czas się obudzić, a dziś będzie do tego najlepsza okazja, bowiem do Dortmundu przyjeżdża drużyna, która plasuje się na ostatnim miejscu, która nie wygrała jeszcze ani razu w tym sezonie i która w sześciu meczach strzeliła tylko jedną bramkę. Zespół Piszczka i Błaszczykowskiego musi dziś wygrać, aby już na początku sezonu nie stracić z oczu prowadzącego w lidze Bayernu.
Valencia – Atletico
Typ: Atletico strzeli
Kurs: 1.33
Pojedynek drugiego zespołu Primera Division, czyli Valencii z trzecim Atletico. Stawiamy w tym meczu, że Atletico strzeli bramkę, na co jest dziwnie wysoki kurs. Atletico w dziesięciu meczach o stawkę w tym sezonie bramki nie potrafiło jedynie strzelić Rayo, z którym zmierzyło się na inaugurację. Od tamtej pory minęło jednak dużo czasu, a Atletico zdołało pokonać między innymi Juventus w LM (1:0) i Sevillę w lidze (4:0). Bukmacherzy nie widzą faworyta w tym meczu i równie dobrze obie drużyny mogą strzelić po bramce. Dla mnie pewniejsze jest jednak, że to Atletico strzeli i po takim kursie warto.
Leicester – Burnley
Typ: Burnley poniżej 1.5 gola
Kurs: 1.25
W meczu 7. kolejki Premier League Leicester podejmie na własnym stadionie drużynę Burnley. Będzie to pojedynek dwóch beniaminków, w którym faworytem jest ten pierwszy, ale my widzimy w tym spotkaniu inny zakład, dużo bardziej prawdopodobny. Stawiamy w tym meczu, że goście nie zdobędą więcej niż jednej bramki. Po pierwsze i najważniejsze, bilans bramkowy Burnley po sześciu meczach tego sezonu to 1:8. Goście jedynego gola strzelili na inaugurację Chelsea na własnym stadionie, a przypomnę, że dziś grają na wyjeździe. Od tamtej pory rozegrali jeszcze łącznie z pucharem sześć meczów i ani razu nie trafili do bramki. Leicester na własnym stadionie jeszcze nie przegrał w lidze, a mierzył się już z Manchesterem United (5:3), Arsenalem (1:1) i Evertonem (2:2). Stracili dużo bramek, ale grali z klasowymi drużynami. Dziś im przyjdzie się zmierzyć z czerwoną latarnią ligi i mało prawdopodobne jest, by stracili więcej niż jedną bramkę.
Caen – Olympique Marsylia
Typ: x2
Kurs: 1.30
Olympique Marsylia jest w świetnej formie w tym sezonie. Drużyna prowadzona przez Marcelo Bielsę przewodzi tabeli Ligue 1 z 19 punktami na koncie. Goście notują serię sześciu zwycięstw z rzędu i nic nie zapowiada tego, by mogli dziś przegrać. Gospodarze są bowiem w bardzo słabej formie i nie potrafią wygrać od pięciu spotkań, a na własnym stadionie przegrali wszystkie trzy mecze w tym sezonie nie strzelając nawet bramki. Do tego dochodzi bilans spotkań bezpośrednich, gdzie Caen nie pokonało Marsylii od dziewięciu meczów. Goście nie mogą tego dziś przegrać, a kurs jest korzystny.
Rayo Vallecano – Barcelona
Typ: Barcelona
Kurs: 1.30
Sprawa jest prosta, lider Primera Division – Barcelona – zmierzy się na wyjeździe z Rayo Vallecano. Drużyna z Katalonii w lidze jeszcze nie przegrała, a co więcej nie straciła nawet bramki. Bilans goli 17:0 robi wrażenie. Barca w ostatnim meczu w lidze rozgromiła Granadę 6:0. Rayo jest na podobnym poziomie co wspomniana Granada i myślę, że każdy inny rezultat niż zwycięstwo Barcy będzie dziś niespodzianką.
Add Comment