Szybko bo niedługo mecze.
Kto oglądał ostatnie spotkanie Evertonu z Crystal Palace, ten widział, że Everton miał ogromnego pecha, że tego spotkania nie wygrał. Głównym powodem był samolubny Deulofeu i jego idiotyczne zachowania no i przede wszystkim pech, bo czymże nazwać ostrzelane dwukrotnie słupki i poprzeczka w ciągu 90 minut? The Toffees dominowali na boisku, podobała mi się ich gra, oczywiście Lukaku był strzelcem bramki, który świetnie dogaduje się z Barkleyem w ataku. Norwich na ostatnio raczej mierne występy. Ostatnia wygrana to mecz z miernym Swansea u siebie, wcześniej (?) również u siebie z B’mouth ale już 12.09… Kanarki nie brylują i wątpie aby miało się to zmienić w tym meczu. Ze statystyk H2H wynika, że Norwich wygrało z Evertonem zaledwie raz na jedenaście rozgrywanych spotkań.
godz. 13:45; Norwich – Everton; typ: X2; kurs: 1,45
Wygrana to za niski kurs, over 2,5 tak samo, a jeśli mamy kurs gdzie oba typy są połączone to już jest znośnie. Wydaje mi się, że oba typy są tak samo prawdopodobne. Kiedy ostatni raz City nie miało overa? Tylko raz z Watfordem 29.08. Forma u siebie też niezła jeśli chodzi o Obywateli. Co do formy Łabędzi komentarz chyba zbędny, skoro w ostatnich pięciu spotkaniach zdobyli zaledwie punkt. Na Etihad ekipa Swansea nie zdobyła nigdy choćby punktu, zawsze była dominowana przez ekipę z błękitnej części Manchesteru. Jeśli chodzi o wygrane z drużyną z Walii to tylko raz na cztery spotkania nie było overa przy wygranej City. Ostatnio z Borussią zrobili piękny over w Lidze Mistrzów a dodatkowo wygrali i to jeszcze handicapem co dało im pierwsze miejsce w grupie. Teraz przychodzi im zmierzyć się z ligowym średniakiem, więc mam nadzieję, że nie będą mieli problemów z odniesiem zwycięstwa a dodatkowo w meczy będą przynajmniej trzy gole 
godz. 16:00; Man. City – Swansea; typ: 1 + ov 2,5; kurs: 1,70
Everton X2 + City+ov 2,5
AKO 2,47
