Dzisiaj o 17:00 chyba najciekawszy mecz tej kolejki. Bardzo dobrze wyglądające Łabędzie zagrają z równie dobrym Manchesterem United. Manchester ostatnio pokazał klasę w wyjazdowym meczu w Belgii wygranym aż 0:4 a Rooney w końcu się odblokował strzelając od razu hat-tricka.
Kursy są jakie są, ale jak dla mnie wyraźnego faworyta tego meczu nie ma. Swansea gra bardzo dobrze, zwłaszcza na własnym boisku. Bukmacherzy stawiają w roli faworyta Czerwone Diabły, ale ja bym nie był takim hurraoptymistą. Na pewno trochę zmęczenia po meczu z Brugią w nogach zostało, poza tym ta gra Manchesteru jakoś mnie nie przekonuje.
Zwycięstwa wyszarpane po 1:0, z Newcastle dominowali cały mecz, ale Krul miał „dzień konia” i łapał wszystkie piłki, a mocno we znaki dała się nieskuteczność piłkarzy Van Gaala i skończyło się bezbramkowym remisem. Teraz gdy Rooney nareszcie się odblokował, liczę na jakieś bramki. Do tego świetny Depay i ten duet może sporo namieszać nie tylko w tym meczu, ale i w całej lidze.
Po drugiej stronie mamy świetnego Jeffersona Montero, który z obrońcami robi praktycznie co chce (Daryl Janmaat przez niego ujrzał dwa żółtka w ciągu 25 minut i wyleciał z boiska) i Gomisa, który pokazuje, że świetnie załatał dziurę bo Bonym. Oba kluby są ofensywnie usposobione, ale w obu formacjach defensywnych są luki, więc uważam, że możemy zobaczyć dzisiaj kilka bramek. Zwłaszcza, że historia spotkań tych klubów pokazuje, iż BTSy są tu na porządku dzienny. Od 2012 mieliśmy okazje zobaczyć bramki po obu stronach aż w 6/7 meczach. Dla odważniejszych BTS + Over 2,5 @2,37
[sc:comeon]godz. 17:00, Swansea – Man Utd, typ: BTS, kurs: 1,80, bet365
Powodzenia!