Kolejny z meczów to derby Londynu. Na pewno ciekawe spotkanie, z racji, że mecz toczyć się będzie na Boleyn Ground, a tam Kogutom już tak łatwo nie będzie. Młoty ostatnio całkiem niezła forma, na ostatnie 10 spotkań, przegrali dwa z nich – obydwa w delegacjach. Tylko w dwóch spotkaniach nie strzelili bramki. U siebie West Ham nie przegrał, aż od 22.08 biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, a zaledwie raz nie strzelili gola (!) – w meczu ze Stoke (0:0).
Tottenham świetna forma, ostatni mecz ze Swansea wygrany mimo tego, iż do przerwy przegrywali 0:1. Na ostatnie 10 spotkań Kogutów, aż 8 z nich to zwycięstwa (!), przegrana tylko z Orłami w Pucharze FA i remis w Fiorentinie również w pucharze – tym razem Ligi Europy. Ostatni raz Tottki nie strzeliły gola na wyjeździe 08.08.15 na Old Trafford, potem niezależnie czy w lidze, czy w pucharach trafiali za każdym razem przynajmniej raz. Na Upton Park, wygrane od lat idą na przemian, kiedy przegrywają nie strzelają bramki, akurat ostatnio wygrali, więc ze statystyk wynika, że to West Ham powinien wygrać do zera, ale szczerze wątpię w taki obrót spraw.
Biorąc pod uwagę formy obu zespołów, ambicje, no i fakt, że są to derby, wydaje mi się, że bramki zobaczymy po obu stronach.
godz. 20:45, West Ham – Tottenham, typ: BTS, kurs: 1.80, bet365