– Derby to na pewno wyjątkowy mecz także dla mnie jako krakowianina i kibica Wisły – mówił Alan Uryga, który pojawił się na piątkowej konferencji prasowej wraz z trenerem Kazimierzem Moskalem.
Czego krakowianie spodziewają się w sobotnim pojedynku? – Może tak być, że Cracovia będzie nadrabiać technikę siłą. W derbach zawsze gra się agresywnie i nasz rywal może tak do tego podejść. Właśnie graliśmy z Legią, tam też są silni zawodnicy, pod tym względem podchodzimy do jutrzejszej rywalizacji, jak do każdego innego meczu – zaznaczył pomocnik Białej Gwiazdy.
W ostatnim meczu ligowym z Legią Wisła zremisowała 2:2. Jakie nastroje panowały w szatni krakowian po ostatnim gwizdku sędziego? – Była złość, bo okoliczności, w jakich straciliśmy bramki – zwłaszcza drugą – nie były szczęśliwe. Przed meczem skazywano nas na porażkę, twierdzono, że damy się zepchnąć Legii do defensywy. Po takim remisie cała drużyna była wściekła – podsumował Uryga.