W kolejny dołek wpadł Manchester United, przegrywając w sobotę już trzeci z rzędu mecz w Premier League. „To nie jest przypadek” – stwierdził krytycznie trener Czerwonych Diabłów Louis van Gaal, cytowany przez serwis Four Four Two.
Zespół z czerwonej części Manchesteru przegrał kolejno z Chelsea, Evertonem i West Bromem, ale szkoleniowca United, oprócz utraty punktów, może martwić coś innego: jego zespół w żadnych z tych meczów nie zdobył ani jednej bramki.
„Brakuje mi snajpera, który regularnie trafia do siatki. Kiedy któryś z moich napastników strzela gola, to bardzo cieszy to mnie, jak i całą drużynę” – podkreślił Holender.
„Brak goli jest naszym zmartwieniem, ale to nie jest przypadek, że ich nie strzelamy. W tych meczach z Chelsea, Evertonem i West Bromem stworzyliśmy sobie wiele okazji do zdobycia gola, ale nie byliśmy w stanie ich wykorzystać” – zaznaczył.
Trzy z rzędu porażki sprawiły, że inne rywalizujące z Czerwonymi Diabłami drużyny poprawiły swą sytuację w tabeli.
„Przegraliśmy trzy spotkania z kolei, więc teraz wszystko w rękach moich zawodników. Zajęcia miejsca w pierwszej czwórce przestało być takie pewne” – przyznał van Gaal.
Manchester United zajmuje aktualnie czwarte miejsce w tabeli Premier League. Ma cztery oczka przewagi nad piątym w klasyfikacji Liverpoolem. Do trzeciego Arsenalu Czerwone Diabły tracą dwa punkty, ale Kanonierzy rozegrali jak dotąd o dwa mecze mniej.