W rozgrywanej w środku tygodnia 34. kolejce Primera Division Real Madryt wygrał 3:0 z Almerią i do liderującej Barcelony wciąż traci tylko dwa punkty. „Musimy ciągle wywierać na nich presję” – podkreśla Raphael Varane w rozmowie z dziennikiem „Marca”.
Wydaje się, że kryzys formy Królewscy mają już za sobą: w Lidze Mistrzów awansowali do półfinału, w La Liga wygrali natomiast sześć kolejnych spotkań.
„Właśnie to musimy robić, musimy wciąż wygrywać. Nie mamy już miejsca na błędy, pomyłki. Będziemy walczyć do samego końca” – zapewnił Varane.
Choć w meczu z Almerią Real nie zaprezentował się imponująco, to pewnie wygrał 3:0 i dopisał do swego konta komplet oczek.
„To nie był nasz najlepszy występ, ale najważniejsze jest to, że mamy trzy punkty. Mamy ostatnio bardzo napięty harmonogram i to normalne, że w niektórych meczach widać po nas spadek intensywności” – podkreślił 22-letni Francuz.
Ostatnie miesiące są dla Varane’a niezwykle udane – znalazł on uznanie w oczach Carlo Ancelottiego i Włoch często korzysta z jego usług.
„Faktycznie, w 2015 roku gram więcej, co spowodowane było kontuzjami i wyborami taktycznymi. Zawsze daję z siebie wszystko. To ważne, że czuję zaufanie trenera” – dodał.
Raphael Varane przeniósł się na Bernabeu latem 2011 roku z Lens. W obecnym sezonie rozegrał dla Królewskich 41 meczów, w których zdobył dwa gole. Jest 13-krotnym reprezentantem Francji.