Pomocnik Arsenalu Londyn Theo Walcott nie może być zadowolony ze swojego niedzielnego występu przeciwko Hull City w FA Cup. Pomimo, że jego drużyna odniosła zwycięstwo (2:0), to Anglik zmarnował kilka świetnych okazji.
– Miałem wiele szans na strzelenie bramki. Nie wykorzystałem ich, ale z każdym spotkaniem będę coraz lepszy. Nie wywieram na sobie zbyt dużej presji. Jestem zadowolony z tego, że szanse na zdobycie gola się pojawiają. Wkrótce zacznę je wykorzystywać – skomentował na oficjalnej witrynie „Kanonierów”.
Walcott nawiązał również do swojej długiej przerwy spowodowanej urazem. – Ciężko było mi patrzeć na swoich kolegów podczas kontuzji. Kiedy oni grali, ja siedziałem w gabinecie lekarskim. To było dla mnie bardzo trudne i irytujące. W moim osobistym życiu wiele się wydarzyło przez ten czas. Wszystko, co się działo, motywowało mnie do dalszej pracy. To bardzo mi pomogło znieść wszystkie chwile zwątpienia – dodał.
Napastnik „Kanonierów” zagrał w pierwszym składzie pierwszy raz od roku. Broni jego barw już od sezonu 2005/2006 i zdobył w tym czasie 49 ligowych bramek.