Waldemar Fornalik: Ten mecz nam nie wyszedł

Ruch Chorzów przegrał na własnym stadionie w ostatnim spotkaniu 34. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z GKS-em Bełchatów 2:4 (0:1). Na pomeczowej konferencji prasowej opiekun gospodarzy Waldemar Fornalik nie ukrywał swojego niezadowolenia ostatecznym rezultatem poniedziałkowej rywalizacji.

Brak punktów w tym meczu spowodował, iż sytuacja w lidze Niebieskich lekko się skomplikowała. Na tym etapie rozgrywek Ruch Chorzów zajmuje trzynaste miejsce z dorobkiem 24 punktów. Na trzy kolejki przed końcem rundy finałowej mają oni cztery „oczka” przewagi na strefą spadkową.

– Ten mecz nam nie wyszedł. Nasze problemy zaczęły się w momencie zejścia Filipa Starzyńskiego. Już na początku było widać, że drużyna Bełchatowa jest bardzo bojowo nastawiona. W meczu z Piastem już było widać progres mimo porażki 3:6. Dzisiaj GKS był świetnie dysponowany – powiedział były selekcjoner reprezentacji Polski, cytowany przez oficjalną stronę Ruchu Chorzów.

– My po zejściu Filipa nie byliśmy tą samą drużyną. Nie potrafiliśmy przeprowadzać składnych akcji. Udało nam się doprowadzić do wyrównania, ale było to za mało. Świetnie dysponowany był Arek Piech. Miał cztery sytuacje, strzelił cztery bramki. Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu, wyciągnąć wnioski i myśleć o tym co przed nami – dodał.

W 35. kolejce T-Mobile Ekstraklasy Ruch Chorzów zmierzy się na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Mecz odbędzie się już w najbliższą sobotę (15:30).